Efekt końcowy jest wynikiem eksperymentów z pędzlami i teksturami, wody i nieba. Zielona skóra i włosy wyszły dość toksycznie. Jestem zadowolona z postaci, jest lekka.
(...) słońce jak driada przemyka się schylone, a fauny wabią w tę i w tę stronę, naśladując głosy spóźnionych turkawek.
M. Pawlikowska - Jasnorzewska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz